FaceApp - gdzie, po co i dlaczego?

W ostatnim czasie zalała nas fala starców. Portale społecznościowe pękają w szwach od zdjęć pod tytułem "ja za 50 lat". Czy aż tak spieszno nam do starości? Raczej nie... Myślę, że wręcz przeciwnie, chcieliśmy się uspokoić, że przerażająca starość nie będzie aż taka brzydka. I w tym miejscu muszę Was zmartwić: nie będziecie tak wyglądać! O ile dożyjemy to nie zmieni się jedynie nasza skóra i kolor włosów. Mięśnie nie będą tak sprężyste a włosy tak gęste. Kaloryfery też nie będą takie proste w utrzymaniu a makijaż taki widowiskowy. Ale nie grzech się łudzić. 

Aplikacja jest banalna w obsłudze. Wrzucamy swoje zdjęcie i wybieramy, co chcemy zmienić. W bezpłatnej wersji jest kilka wariantów: nowa fryzura, my w okularach, młodsi, starsi i .... Duma mnie rozpiera. Jestem niesamowicie zachwycona naszym społeczeństwem, że przy obecnej modzie nie wybraliśmy chwalenia się zdjęciami nas jako płeć przeciwna. Tak tak, aplikacja umożliwia nam sprawdzenie jak byśmy wyglądali jako chłopak/dziewczyna. Mnie osobiście moje męskie oblicze przeraziło i żałuję, że nie mogę tego "odzobaczyć". Zdecydowanie wolę oglądać samych starców niż pomieszanie z poplątaniem. 

Zabawa zabawą, wszystko fajnie, ale do czasu. Niedługi czas minął, gdy pojawiły się informacje, że aplikacja kradnie nasze dane. Na marginesie: nie traktujmy naszego nazwiska czy wizerunku jak skarbu rodowego, gdy jednocześnie na Facebooku udostępniamy dokładnie to samo. Warto się zastanowić co się dzieje z naszymi danymi, ale błagam: bez paniki!

Aplikacja jest rosyjska, więc już tu większości zapala się czerwona lampka. Podobno wszystkie przesłane przez nas zdjęcia mogą być wykorzystywane i (co gorsza) więcej danych z naszego telefonu może wpaść w niepowołane ręce. O ile nie jesteś królową brytyjską (jeśli jesteś to cieszę się, że to czytasz) to bym się szczególnie nie martwiła. Przecież skarbów ten nasz telefon nie skrywa.... Bardziej powinniśmy się martwić tym, że akceptujemy wszystkie regulaminy aplikacji nie mając pojęcia na co się zgadzamy ... Może na tym powinniśmy się skupić? 

Tak czy inaczej, zapominając o niebezpieczeństwie internetu, cieszmy się młodością! Starość i tak przyjdzie z zaskoczenia. 

Komentarze